Czytam


Edmund Nizurski - Przystań Eskulapa

Edmund Nizurski - Przystań Eskulapa

22.04.2020

Jeśli jesteście z mego lub zbliżonego pokolenia, to powinniście kojarzyć to nazwisko. Nizurski - gość od powieści dla nastolatków. I to całkiem mile przez mnie wspominany. Okazało się, że w mojej głowie, obok popakowanych w skrzyneczki pęczków neuronów z informacjami jest jeszcze wielka, pusta skrzynia pełna ignorancji. Jedna z wielu. Łudzę się, że ta różnica wielkości: skrzyneczki - skrzynie - to tylko kwestia perspektywy. Ignorancja wydaje się większa, bo jest mi bliższa. Taka niewinna, otwarta, uczciwa, bezradna, jak dziecko. I trochę tak odebrałem tę powieść.

Tom Phillips - Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko

Tom Phillips - Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko

20.04.2020

Błąd, omyłka, czeski błąd, literówka, gromadomyślenie, efekt Dunninga-Krugera, pomyłka, efekt wspierania decyzji, przekłamanie, efekt zaprzeczenia, nieścisłość, heurystyka zakotwiczenia, przeinaczenie, paradoks hazardzisty, efekt halo, nadinterpretacja, efekt ślepej plamki, niekonsekwencja, cherry-picking, lapsus, złudzenie ponadprzeciętności, iluzja grupowania, heurystyka dostępności, efekt wspierania decyzji.

Łukasz Orbitowski - Kult

Łukasz Orbitowski - Kult

19.04.2020

Przeczytałem tę powieść dawno temu - tydzień, dwa, miesiąc, a może i dwa. Nie pamiętam. Im człowiek starszy, tym łatwiej czas zwodzi jego pamięć. Powinienem był napisać o niej od razu, na świeżo, bo warta jest tego, by głosić jej wielkość. Nie wiedziałem jednak, jak zrobić to wystarczająco dobrze. Nadal nie wiem, ale co tam…

Piotr Babiński - Korporacja Kościół. Wyznania księdza

Piotr Babiński - Korporacja Kościół. Wyznania księdza

25.02.2020

Chciałoby się napisać, że tytuł mówi wszystko, ale to nieprawda. To książka mówi wszystko, a tytuł tylko sygnalizuje. Nie, książka też nie mówi wszystkiego, bo jest za krótka, a jej autor to taktowny, kulturalny człowiek, który nie daje się ponieść i nie pozwala sobie na dosadność czy przesadę. A mógłby.

Frédéric Martel - Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie

Frédéric Martel - Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie

26.11.2019

Ponoć ryba psuje się od głowy. Wyobraźcie sobie, jak musi wyglądać ta głowa, jeśli ciało jest już zepsute do szpiku ości, gnijące i rozpadające się. Nie musicie sobie wyobrażać, wystarczy, że przeczytacie, jak Matel opisuje Watykan - głowę kościoła katolickiego, którego ciało - kler, od lat na całym świecie bezwstydnie zepsuciem wionie.

Kanał RSS

Cytuję losowo


Zrozumiałem, dlaczego ta wielu chce zbawiać narody nawet wbrew ich woli. To uszczęśliwia cholernie!
Edmund Nizurski
Przystań Eskulapa
Tak mi się z naczelnikiem Dobrej Zmiany skojarzyło.
cytatów wszystkich całe mnóstwo →

O blogu


Umysłowy refluks. Osobisty magazyn zbłąkanych myśli, wypluwek z mniemaniami, drzazg spośród zwojów, niespodziewanych zapisków i notatków. Tak widzę i słyszę (więcej zmysłów nie pamiętam) świat. Nie twierdzę, że świat taki właśnie jest, nie twierdzę, że mam rację. Dlaczego jednak miałbym zawsze zakładać, że jej nie mam? Jest to przecie racja na miarę moich możliwości i jedyna, jaką mam. We łbie. Moja mała dzielna racja wśród wielkich kiełbi.

O blogu

Pokategoryzowałem